Parowóz TKp 30-1

Mariusz

Data dodania: mercredi 28 décembre, 2022

....drobna poprawka do mojej recenzji: metalowe koła nie są aż takim "hicioerm" jak sądziłem, to samo rozwiązanie występuje w Ty4 (zapewne też w Ty2 i Ty5) Roco.MK

Mariusz

Data dodania: jeudi 15 décembre, 2022

Witam!
Nie będę się rozwodził nad tym budżetożrernym karłem, przedstawię (moje, subiektywne) plusy i minusy:
+ jest w promocji, co nieco bardziej urealnia relację towaru do jego ceny,
+ bdb wyważony, ciężki, jeździ płynnie, nie kolebie się na boki,
+ w nawiązaniu do wyważenia: ma swoje "smaczki": metalowa ostoja (pomijając jej spód) oraz - hicior - w
pełni metalowe koła (łącznie ze szprychami, co niespotykane dotąd, sądzę, że jest to CNC)!
+ model rozkręcalny, gdyż jest złożony m. in. na wkręty, piszę o tym, gdyż Tillig ma tendencję robić w TT
niemal wszystko na zatrzaski, co tchnie jednorazowością, tu jest pod tym względem ok(!)
- cena powala, ta w promocji rzuca na deski (co mocniejsze finansowo organizmy maja prawo się jeszcze
pozbierać),
- plastikowe wiązary! (za wyjątkiem poziomej belki łączącej koła), specjalność Tilliga w TT, rozwiązanie mało
wiarygodne (a czas pokazał, że te z TT potrafią się wyginać); dodatkowo należy uważać podczas
eksploatacji, żeby nie uszkodzić, gdyż te elementy są filigranowe a model ma swoją masę,
- w analogu jednooki, świeci w trybie manewrowania (dla mnie jest to minus),
-nie ma firmowo imitacji węży, czy haków, jak w modelach konkurencji, jest totalnie "goły", co biorąc pod
uwagę jego "przetokowy charakter" jest niezrozumiałe, gdyż do pudełka już z hakami nie wróci, bo się nie
zmieści.

Ogólnie: jak zbierasz czajniki, to nie masz wyboru, ale jak zaczynasz przygodę z parowozami, to zdecydowanie polecam na pierwszy ogień w Modelmanii Oi2 lub Oko1 lub nawet dołożyć te pięć stówek i kupić Tkt1 (bez promocji). Hej!
MarKotek